Chęć zmiany łańcucha logistycznego to też efekt zwiększonego wolumenu eksportu. Przed wojną IMC wywoził za granicę około 80 tys. ton zboża miesięcznie, obecnie jest 100-110 tys. ton. Grupa wykorzystuje w tym celu moce portów odesskich, w mniejszym stopniu porty nad Dunajem. Obecnie spółka nie eksportuje produktów przez zachodnią granicę Ukrainy.

Jak wygląda logistyczna zmiana?

W ubiegłym roku IMC uzyskała kredyt od Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju o wartości 13 mln dolarów. W ramach tego finansowania zakupiono 75 ciężarówek MAN do przewozu ziarna. Wszystkie dotarły już do spółki, ale z opóźnieniem z powodu blokady granicy polsko – ukraińskiej. Ostatnie pojazdy Grupa otrzymała w lutym.

To nie koniec logistycznych zmian. W tym i przyszłym roku IMC planuje zakup 300 wagonów do przewozu ziarna. IMC finansuje tą inwestycję z własnych środków. Łącznie na te cel firma przeznaczy 23,5 mln USD. Zdaniem władz spółki pozwoli to zmniejszyć koszty transportu zboża do portu w Odessie o jedną trzecią.

Trzecim krokiem w zmianach będzie dzierżawa IMC lub leasing 1-2 morskich statków o pojemności 20-30 tys. ton ziarna. Efektem tego działania  będzie zmniejszenie o około 10 USD kosztów przewozu każdej tony zboża, czyli około 20% łącznych kosztów transportu morskiego. W związku z tymi inwestycjami IMC wstrzymało zakupy gruntów.